W samochodach znajduje się urządzenie nazwane zaworem
recyrkulacji spali. Ten, kto nigdy nie miał samochodu, bądź też nieszczególnie
zainteresowany jest jego anatomią prawdopodobnie nigdy nie słyszał o takim
samochodowym instrumencie. Fakt istnienia zaworu recyrkulacji spalin stanowi
dla takiej osoby abstrakcję niemal takiego kalibru, jaką dla kogoś
niezainteresowanego filozofią jest fakt, iż filozof Plotyn był twórcą
neoplatonizmu a także doktryny emanacyjnej o charakterze monistycznym.
Zawór
recyrkulacji spalin jest jednak urządzeniem, choć dla części z nas zagadkowym,
to jednak bardzo potrzebnym i ważnym. Współcześnie każdy użytkownik samochodu
zdaje sobie z całą pewnością sprawę z konieczności dbania o środowisko
naturalne z jednej strony, a z drugiej zaś nie jest dla takiego użytkownika
tajemnicą, że samochód wydziela spaliny, będący olbrzymim zagrożeniem dla
ekosystemu. Na szczęście wynaleziono zawór recyrkulacji spalin, który obok
Filtra cząstek stałych jest jednym z tych dobroczynnych narzędzi bezpośrednio
minimalizujących emisję toksycznych i rakotwórczych substancji do atmosfery.
Czymże
więc jest ów zawór? Otóż kluczowe w jego nazwie jest słowo recyrkulacja. Według
słownika języka polskiego słowo cyrkulacja znaczy tyle, co obieg, przepływ,
krążenie. Po dodaniu przedrostka „re-„ pojęcie to zyskuje na znaczeniu o obieg,
przepływ krążenie zwrotne, ponowne,
nawrotowe. Zatem w kontekście spalin i ich recyrkulacji mamy do czynienia z
ich przekierowaniem z powrotem do układu krążenia spalin w samochodzie, co
powoduje konieczność ich ponownego „przepalenia” się, przez co eliminowane
zostają z nich szkodliwe substancje, które bez omawianego zaworu i jego
recyrkulacyjnego wpływu na spaliny zwyczajnie wydobyły by się do atmosfery.
Wyobraźmy sobie zatem co by było, gdyby nie takie zawory. Tym z nas, u których
funkcja abstrakcyjnego myślenia jest bardziej wytrenowana wygenerowany przez
nią zostanie apokaliptyczny obraz świata pogrążonego w smogu i duszącej się nim
pozostałości wymierającego gatunku ludzkiego i innych żywych istot,
zamieszkujących naszą jeszcze ciągle zieloną – dzięki m.in. zaworom
recyrkulacji spalin – planetę.